czwartek, 1 września 2011

I guess it's gone now

Ta sukienka wygrała moje wakacje. Chodzę w niej przynajmniej raz w tygodniu odkąd ją kupiłam. Jest super wygodna i kocham jej wzorek. Trochę mi smutno bo nie wiem ile jeszcze przeżyje - materiał nie jest zbyt wyrafinowany ;p kupiłam ją jeszcze w Oslo w czerwcu w sklepie Bik Bok, w którym były same przeceny. Nie pamiętam dokładnie ile, ale zapłaciłam za nią na pewno mniej niż 50zł. Kapelusz też bardzo polubiłam ale chyba jeszcze nie nauczyłam się go odpowiednio nosić. Mam zamiar kupić sobie jesienny kapelusz i chodzić w nim codziennie! Ale zawsze mam problem co zrobić z włosami, bo rzadko kiedy dobrze mi się układają. Oficjalnie z tymi zdjęciami kończę zamęczanie was morzem i plażą. Akurat dobrze się złożyło, że dziś 1 września. Ja do szkoły się nie wybieram jeszcze przez miesiąc, ale tym młodszym życzę powodzenia^^










dress - bik bok, hat - bershka
pics - Jula

12 komentarzy:

  1. cudowne zdjęcia, przepiękne!!!
    U mnie buty do wygrania, zapraszam wszystkich :)

    OdpowiedzUsuń
  2. wyglądasz przeuroczo! tego lata też miałam swoją ulubioną sukienkę, która już trochę na zmęczoną wakacjami (;
    na ostatnim piękny wachlarz. od 2lat szukam jakiegoś i nigdzie nie ma. za rok chyba zamówię sobie jakiś przez internet, bo teraz to już mi niepotrzebny (;

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczne zdjęcia...mają fajną atmosferę...

    OdpowiedzUsuń
  4. Urocze, fajne i bardzo pozytywne zdjęcia. Chociaż balans bieli też jest po to,żeby go używać ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Lovely pictures!go on.
    Follow you.

    OdpowiedzUsuń
  6. fajny kapelusz, do twarzy Ci w nim :)

    OdpowiedzUsuń
  7. dodaje do obserwowanych ;)... bo jest superancko

    międzyinnymi )http://strzelaj.blogspot.com/(

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetny kapelusz, dodaje tyle uroku:) No i piękne zdjęcia:)) Pozdrawiam i zapraszam też do mnie, na pewno ci się spodoba;) http://mullanstyle.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń