czwartek, 11 listopada 2010

heaven's on fire

ostatnio przeczytalam instrukcje obslugi mojego aparatu ktory mam juz dwa lata ale jakos nigdy wczesniej mi sie nie chcialo tego robic i odkryłam parę ciekawostek. do tego zmienilam komputer i nie ogarniam troche.
dostałam w prezencie vogue'a francuskiego aktualnego wiec moge sobie obkleić ściany zdjęciami z sesji Sashy i tego dziecka.
wolny czas dedykuje oglądaniu filmów Woodiego Allena najbardziej polecam te z lat 70/80. dziwne że jedną z jego żonek nie była Diane Keaton bo są parką ideaną





a to moj widok z okna



mam teraz 5 dni wolnego wiec mam nadzieje ze wstanę z łóżka i zrobię jakies lepsze zdjęcia.
xxx

6 komentarzy:

  1. The last shoot is truly awesome! Wow..

    http://vicissitudinilombarde.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Instrukcji obsługi aparatu to jedna z najcenniejszych tego typu pouczeń (hm wiem to teraz kiedy po i ja po 2 latach złapałam za swoją) :) :)

    OdpowiedzUsuń
  3. These photos are so inspiring, love them

    OdpowiedzUsuń
  4. Ostatnia fota jest wprost genialna!!!! Tak, tak ja zawsze mam uczcie że Diane Keaton była jego dupą a dopiero po czasie przypominam sobie że to tylko przez ilość zrobionych razem filmów i postacie jakie grali. JESli wiesz o co mi chodzi??!! Trochę się zamieszałam a nie chce mi sie poprawiać!!! No nic, moim ulubionym filmem Allena jest Match Point bo dzięki niemu mój boyfrieno zaczął wciągać jego filmy, wcześniej go nie dzierżył:) No i teraz sam prosi o więcej!!! sukces!!! POZDRAWIAM i życzę miłego weekendu!!!! PAPAPA

    OdpowiedzUsuń
  5. Masz bardzo ładny widok z okna, niebo ma piękne kolory

    OdpowiedzUsuń