we ♥ sheffield

Nie było mnie tylko 4 dni a czuję jakby minęło sto laaattt. Dobrze było się maksymalnie wyczilować, największym wysiłkiem było chodzenie albo staranie się utrzymać na nogach haha.
Co do angielskich sklepów typu top shop primark river bleble to muszę zwrócić honor warszawskiemu topshopowi, który zachował racjonalne rozmiary i z tego co pamiętam nie wygląda jak bazar. Głownie nastawiłam się na vintage shopy i one zdecydowanie przerosły moje oczekiwania nie wiem kiedy doczekamy się takich uroczych sklepików w polsce....... Niestety po pierwszej próbie zrobienia zdjęć w jednym ze sklepów babka nieźle mnie pojechała, myślała że chcę ukraść wszystkie ich pomysły czy co ;d więc zdjęć nie ma, ale możecie sobie to wyobrazić.

I was not here for only 4 days but it feels like forever. It was great to chill out for a while, when the hardest thing to do is standing straight not falling hehe.
I didn't fell in love with top shop, primark, river island or whatever, they're too big and look like some kind of markets. Vintage shops on the other hand are just too cute, full of amazing stuff! I couldn't take pics in any of those but you can try to imagine and I promes you it's even better!






This is my dear friend Ada with her super cool fish eye camera, she's my trip buddy ;d


This is our sheffield tour guide - crazy friend Phil


This is the Big Wheel / Sheffield Eye / Whatever. We went on this thing, it was my idea but then it tourned out I'm a bit sraced of heights, I looked like that:


But the view was pretty cool







We bought some fancy-matchy watches, the yellow is mine




This cat wanted to kill me, or everybody, but looks pretty cute


Road trip


I wanted to check out every possible gallery but then came the drinking part.... Anyways, we went to Millenium Gallery and there was this exhibition:




Sheffield by William Turner ♥