piątek, 3 lutego 2012

lubitel i love you

nic mi tak nie podwyższa ciśnienia jak zestaw świeżych zdjęć. choćby nie wiem co wywołuję klisze w tempie ekspresowym. nawet jak nie mam pieniędzy to wywracam wszystkie torby w domu do góry nogami szukając drobnych i tak dalejj. dlatego jestem zbyt podekscytowana aby myśleć o jakichkolwiek taktykach prowadzenia bloga. kocham moje drzewka, jak komuś się nudzą to niech nie wchodzi ;d yo











dwa pierwsze zdjęcia zrobiłam w sobotę w sobótce. mam tam swój zaprzyjaźniony las. ostatnie zdjęcie zrobiłam przypadkiem już jakiś czas temu, ale ta klisza długo czekała na wykończenie. zapomniałam przewinąć następne zdjęcie i tak oto powstało to. zazwyczaj podwójne ekspozycje robię zaplanowane i wychodzą spoko ale takie niezaplanowane jeszcze nigdy mi się nie udało

aparat lubitel 166b, chyba się zaprzyjaźnimy w końcu ;)

13 komentarzy:

  1. ostatnie jest najpiękniejsze

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja lubię Twoje drzewka i będę Cię tu nawiedzać:D A ostatnie zdjęcie przezajebiaszcze (mówiąc kolokwialnie:>)

    OdpowiedzUsuń
  3. I ja kocham drzewa. Ostatnie zdjęcie: GENIUSZ!

    OdpowiedzUsuń
  4. najchętniej wszystkie trzy powiesiłabym nad łóżkiem!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Ostatnie zdjęcie które powstało jest bardzo intrygujące, ale drugie jest urocze i dopiero po chwili dostrzegłam na nim pieska ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. przepiękne zdjęcia a ja lubię las :)

    OdpowiedzUsuń
  7. ostatnia fota nieziemska!!!!

    OdpowiedzUsuń
  8. las jest zawsze piękny. Kocham ostatnie zdjęcie miłością przeogromną :3

    OdpowiedzUsuń