wtorek, 22 maja 2012

dżungla ryba ryż

myślę że mogłabym być Lisą, mamy wiele wspólnego.
czasem też potrafię być miła. mogłabym zamówić w super fancy restauracji kolację i ją ładnie podać. ubrać się ładnie też bym mogła.
mogłabym pojechać do dżungli i jeść głowę ryby z ryżem / dziwne by to było ale niech stracę
Lisa ma barwniejsze życie niż ja. pomogła rozwiązać zagadkę morderstwa. a ja co ostatnio rozwiązałam? nic, same podejrzenia
jakby mnie ktoś lekko drasnął kulą na przykład w łydkę i cośtam by mi się wbiło to czuję że bym nie przestała rozgrzebywać tego syfu dopóki bym się go nie pozbyła. fuj, pewnie by bolało. ale na filmach tak robią, widziałam. ale to nie ten film
tyle rzeczy mnie zastanawia! nie mieszczę ich już w głowie



tego posta już nic nie uratuje, zatem dobranoc

1 komentarz: