niedziela, 6 maja 2012

trzy panny

troche zapomniałam o tych zdjęciach bo są dość snapshotowe ale dzis na zajęciach je do czegoś wykorzystałam i stwierdziłam że są spoko mogłabym się rozwodzic nad tym ze codziennie mijamy tyle ludzi i ze jestesmy bliscy ale obcy i ze japierdole, nie, chyba mi się nie chce warunki są dośc sprzyjające myśleniu o życiu i śmierci. a poza tym ludzi to ja nie rozumiem WCALE.







jedziemy na fotograficzny plener w czwartek, cieszę się bardzo mimo że powinnam uporządkować najpierw moją sytuacje na kulturoznawstwie ale co zrobić jak się nie chce. siedze przy tym komputerze od 18 i nawet nie otworzyłam pliku licencjat. dobra, zrobię to jutro

7 komentarzy:

  1. Karolino nie jesteś sama... xD
    Maciej mówił, że jakby co kwatera na podłodze będzie wolna, więc pewnie widzimy się w czw :P

    OdpowiedzUsuń
  2. pierwsze zdjęcie - super.

    Ech, też nie mogę się zebrać do licencjatu :c
    ps: a ludzi też nie rozumiem. nic a nic. w dodatku to jestem jak nieprzystosowany społecznie pingwin więc to totalnie pogarsza sprawę.

    OdpowiedzUsuń
  3. buhehehe zajebisteD:DDD

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetne zdjęcia, coś mają w sobie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Wrocław! wgl na pierwszym zdjęciu nie ogarnęłam kościołów, ale tabliczka "fosa miejska" nawet dla nie-wrocławianki... a jedź na plener! a co się będziesz przejmować. młodym jest się raz, potem będzie gorzej [?]
    a ludzi zrozumieć się chyba nie da :)

    OdpowiedzUsuń